Organizacja RMAW (w tym wątku pytaj)

[Heinz-Werner Grüner]

Warto zauważyć, że OS nr 4 do Toblach jest o skali trudności I, a do Triest ma "dwójkę". To tak na marginesie. Coś czuję, że dziś będę miał w domu małą "spinkę" z małżonką... Na 18:30 jedziemy na urodziny... a OS jest o 18:13. Szykuje się "wejście smoka".

Czyta w ogóle ktoś te opisy na OS? Siedziałem nad tym chyba z 2 i pół dnia.

[Emeryt]

Czyta w ogóle ktoś te opisy na OS?

Ja czytam, i tak się zastanawiam czym Szanowny Organizator się posiłkował?

[Heinz-Werner Grüner]

Trasa wytyczona to pozostała tylko mapa, wikipedia i "jechane" z tematem. Nie wiem czy gdzieś pisałem, ale czasy dojazdu są bardzo zbliżone do rzeczywistych, o kilometrach to chyba nie muszę wspominać? To jest niemalże z dokładnością do 1-2km. Największe problemy miałem na OS'ie dookoła jeziora, ale nie uprzedzam faktów. Poczytacie na następnych OS'ach.

[Emeryt]

Trasa wytyczona to pozostała tylko mapa, wikipedia i "jechane" z tematem.

Ja obstawiałem, jakieś opracowanie na temat historii wyścigów, czy coś w tym temacie.

[Heinz-Werner Grüner]

A widzi Baron, jak to się na ludziach czasem miło poznać. Potrafią zaskoczyć, co nie?

[Henryk von Groc]

Coś czuję, że dziś będę miał w domu małą "spinkę" z małżonką... Na 18:30 jedziemy na urodziny... a OS jest o 18:13. Szykuje się "wejście smoka".

Oj, mam analogiczny problem. Jak się okazuje na osiemnastą mam wychodne, a powrót koło północka. Damy jednak radę. Może patelką nie oberwę.

[Heinz-Werner Grüner]

Ja też poczatkowo miałem już o 18 być na miejscu, ale wtedy byłoby łatwiej. Szybko do łazienki i pyk z telefonu, a tak to nie wiem. Będziemy kombinować. Co do patelni, a to mało razy się dostało?

[Emeryt]

Szybko do łazienki i pyk z telefonu,

Ja mam trudniej, jako old fashion men, nie mam internetu w komórce.

[Heinz-Werner Grüner]

A ja wykorzystałem w tym miesiącu 18 GB... też jako old style man.

[Heinz-Werner Grüner]

KLASYFIKACJA PO ODCINKU SPECJALNYM NR 4 W TOBLACH...