Melduję posłusznie, że znowu tu jestem!

[Wiktor Maretzky]

Co to ja mogę... Stary już jestem, trochę niedołężny... Teraz to mógłbym rozkręcić jedynie produkcję bim... tfu... środków dezynfekujących .
Ale, przemyślę sprawę. Jak tylko zdrowie pozwoli...

[Emeryt]

Miło znowu ujrzeć taką gromadę!
Niech no mnie kto oświeci i streści co to się działo z naszą Monarchią, gdy mnie nie było...

Kiedy wszystko przydechło, pewnego razu ktoś zaczął myszkować po naszej Monarchii, miałem intruza na myszce, ale wzrok nie ten. Ruszyłem tropem tego jegomościa, trop zawiódł mnie na Pustkowia. Tam okazało się,że tym intruzem jest Xawery Kłopocki. Tak to się zaczęło.
Na czele Rady Nieustającej stałem ja, Ludy i Narody Monarchii krzyczały "Cesarza" "Króla". Zwołałem Rade Państwa i przekazałem pełnie władzy w ręce JCW Franciszka Józefa II, który przybył do Monarchii. Franciszek Józef II zaś usynowił Herr Kłopockiego, który nam teraz panuję jako Franciszek Leopold I. To tak w skrócie.

[Franz Leopold I]

Już czuję że @Borys von Targersdorf pisze zapalczywie prywatną wiadomość z propozycją biznesową

[Emeryt]

Wasza Wysokość @FLI okowita bukowińska dobra to rzecz, ale u mnie dobrego lekarstwa nie brakuje.

[Joahim von Ribertrop]

Witam Szanownego!

[Adam Aleksander II]

Również Pana witam serdecznie. Cieszę się z powrotu.

[Miroslav Barbarez]

Wiktorze!

O jeden dzień wyprzedziłeś mnie z powrotem do Monarchii! Przy tego typu koincydencjach Anglosasi zwykli mawiać: Great minds think alike!

Witaj w domu, Przyjacielu!

[Andrew von Habsburg]

Witam Szanownego Pana w MAW, dawno Pana nie widziałem

[Miroslav Barbarez]

Gospodine von Habsburg,

Przyznaję, że wiele wody w Dunaju upłynęło od mej ostatniej aktywności, niemniej ciągnie wilka do lasu.

Również się cieszę widząc Szanownego Pana. Łączę ukłony i pozdrowienia!

[Emeryt]

....niemniej ciągnie wilka do lasu.

To jak uzależnienie.