Meine Herren, gdyby był ze mnie dobry prawnik, to nie wylądowałbym tu, gdzie teraz jestem.
W tym przypadku ustawa z 17 kwietnia 1920 r. o ustroju terytorialnym Monarchii Austro-Węgierskiej w art. 1 ust. 1 definiuje jasno, że Namiestnik jest powoływany i odwoływany przez Monarchę.
Ustawa nie określa przesłanek do odwołania, może to być więc monarsze widzimisię. Niemniej, Ugoda w źródłach obowiązującego prawa wymienia prawo zwyczajowe, więc na pewno - zgodnie ze zwyczajem - za taką przesłankę można (między innymi) uznać złożenie rezygnacji, dymisji czy innej formy, niemniej rzeczywistym końcem pełnienia funkcji może być w tym przypadku jedynie postanowienie Monarchy, odwołujące daną osobę z funkcji Namiestnika.
Oczywiście, jeżeli organ odwołujący z jakiegoś powodu nie może wydać odpowiedniego aktu, można domniemywać, że rezygnacja sama w sobie jest skuteczna (vide prawo zwyczajowe wspomniane wyżej), ale w tym przypadku nie zachodzi taka okoliczność
.