Prvi hrvatski građanski športski klub

[Emeryt]

Jeszcze długo po zakończeniu meczu, trener ze swoim sztabem analizowali spotkanie z Zielonymi Orłami. Spierano się czy stracono dwa punkty, czy ugrano jeden, cenny, punkt.
Jedno jest pewne, że gościnni Chorwaci, na dużo pozwalali Węgrom. Cieszyć się należy, ze celowniki piłkarzy z Drugiej Stolicy, były źle skalibrowane.
W zeszłym tygodniu z klubu odeszli napastnicy, Ivo Ophovic, Osasun Isasi.
Następny mecz na wyjedzie, z nieobliczalną Spartą.

[Heinz-Werner Grüner]

Jeszcze długo po zakończeniu meczu, trener ze swoim sztabem analizowali spotkanie z Zielonymi Orłami. Spierano się czy stracono dwa punkty, czy ugrano jeden, cenny, punkt.
Jedno jest pewne, że gościnni Chorwaci, na dużo pozwalali Węgrom. Cieszyć się należy, ze celowniki piłkarzy z Drugiej Stolicy, były źle skalibrowane.
W zeszłym tygodniu z klubu odeszli napastnicy, Ivo Ophovic, Osasun Isasi.
Następny mecz na wyjedzie, z nieobliczalną Spartą.

A przed moimi piłkarzami najważniejszy mecz sezonu.

[Emeryt]

Chorwaci jeszcze podziwiali piękny obiekt Sparty, kiedy to gospodarze zapakowali piłkę do siatki Miastowym. Miastowi zaczęli się ogarniać, a tu Uskog Kolosijeka załapał kontuzję. Fatalny początek podziałał na piłkarzy HSK jak kubeł zimnej wody. Od 26 min. do 50 min. Chorwaci zagrali koncertowo. 1:3 do przerwy, a w 50 min. 1:4 i znów zaczęły się problemy, bo zawodnicy z Zagrzebia zaczęli już planować mecz z Wojskowymi. Sytuację wykorzystali gospodarze i mecz zakończył sie wynikiem 2:4 dla HSK. Wielka radość w obozie Miastowych.

[Emeryt]

Miastowi - Wojskowi 0:1
To był zacięty, siłowy i wyrównany mecz w posiadaniu piłki, w akcjach podbramkowych. Wojskowi tego dnia mieli dobrze dysponowanego J Pedro Rodrigues. którego bramka dała gościom zasłużone trzy punkty.
Przegrani gospodarze, przybici, schodzili z boiska żegnani brawami zagorzałych i fanatycznych Purgeri.
Za tydzień jedziemy na Dolicek, gdzie czeka na nas lider Erste Klasse, mam cichą nadzieję, że będą zmęczeni po drugim meczu finałowym.

[Emeryt]

Na nic zdały się nasze szyki obronne. Kangury z łatwością pokonały nasze zasieki i wygrały 2:0 całe spotkanie. To i tak niski wymiar kary, ale Pugh w bramce Miastowych wybronił kilka sytuacji.
Ciekawe doświadczenie mnie spotkała, dopiero dziś rano uświadomiłem sobie, że za dwie kolejki kończymy sezon!! Całkowicie mi ten sezon szybko przeleciał.
Utrzymaliśmy się w Pierwszej Klasie więc zadanie wykonane, WR zawodników też dobre, najgorzej pod tym względem prezentują się napastnicy.
Ale obrona trzeciej pozycji to zadanie raczej niewykonalne, ale walczymy do końca.

[Heinz-Werner Grüner]

Następnym razem będzie lepiej.

[Emeryt]

Rapid-HSK 2:2
Całkiem dobry mecz w wykonaniu Miastowych. Nie odpuściliśmy, dwa razy doprowadziliśmy do remisu, który udało się dowieść do końca. Tym bardziej, że Rapid napierał, walczył o tytuł Mistrzowski.
Przed nami ostatnie spotkanie, sezon kończymy u siebie na Igraliste Gradanskog, to bardzo ważne. Ostatni mecz, nie jest meczem o pietruszkę, toczymy korespondencyjny pojedynek z Wojskowymi o trzecie miejsce. Mamy punkt straty do Węgrów.
Mam też nadzieję, że te kilka beczek Staropramena, które otrzymaliśmy od Kangurów, nam nie przeszkodzą w przygotowaniach do ostatniego meczu w sezonie.

[Emeryt]

Koniec sezonu!
W ostatnim meczu, przed własną publicznością, Miastowi urządzili sobie strzelaninę z Interem Przystań. Dzięki remisowi Wojskowych z Pogranicznikami, HSK wskakuje na najniższy stopień pudła. To bardzo dobry wynik.
Teraz kilka dni nerwowego oczekiwania na raport zmian.

[Emeryt]

Dziwne przypadki Vratislav Klincic
Vratislav Klincic to pomocnik HSK. Pozyskany za szkółki piłkarskiej junior ma lat 18, 5 skillboxów. Klincic ma też poprawne cechy specjalne, szybkość, dobre dalekie podania i może grać na każdej pozycji. Wartość też nie jest zła, jakieś 920 kr.
Po przybyciu do bazy treningowej Miastowych, zaprezentowaniu się, trener HSK zadecydował “sprzedać”.
I tak Vratislav Klincic, trafił na listę transferową.
We wczorajszym meczu sparingowym z Vienną, trener dał wolne podstawowym graczom, a na murawę wpuścił rezerwowych. w tym bohatera naszej notatki.
Vratislava wykorzystał swoją szansę. Był aktywny, a co najważniejsze zaliczył dwie asysty.
Po meczu nasz bohater został usunięty z listy transferowej, trener zabrał premie Istvanowi, który nawet nie wiek kim jest Vratislav Klincic.
Teraz trener Chorwatów, ma ból głowy, jak wkomponować Vratislava do podstawowego składu.

[Heinz-Werner Grüner]

O własnie, skoro temat piłki to co ruszamy w 14-15 zespołów?