OS 10 (stan na 10:00)
Niedzielne jodłowanie chyba jednak było zbyt trudne.
Dwie noce zarwane to juz za duze wyzwanie
Brum!
Jadąc do mety odcinka zobaczyłem przy drodze kurę, która zniosła zielone jako
content://com.android.chrome.FileProvider/images/screenshot/16253908807761646630910.png
Laurẽt Gedeon I
Do mety coraz bliżej - tak się pocieszał Alfred widząc większość zawodników prawie na linii horyzontu. Przynajmniej sobie pooglądam widoczki, porozmyślam - myśląc o tym nie czuł się zdołowany, a jakoś dziwnie podbudowany.
Na Austro-Węgierskim rajdzie rajdy się nie kończą. Mam nadzieję - nawet nie zauważył, kiedy zaczął mówić głośno do siebie w pustym samochodzie, zagłuszany przez głośny warkot silnika
Heinz-Werner Grüner pisze: ↑3 lata temu@Joahim von Ribertrop Będzie uwzględniane nieco później, albo po OS11
Ważne że będzie
Panewa puka w rytmie pyr-pyr, luzów szuka w rytmie pyr-pyr. Uszczelka puszcza w rytmie pyr-pyr - Habemus Papam z rury wydechowej jest! Pyr-pyr-pyr!
Antoni Moskwicz van der Pohl