Handel Morski

[Heinz-Werner Grüner]

Baronie Oranien von Nassau,

O, tu.

Skapowałem się jak pisałem o tym w Edelweiss!
Najmocniej przepraszam!

[Moritz von Oranien-Nassau]

@Heinz-Werner Grüner Macie taki śliczny ołtarz św.Anny, nie chcielibyście może się go pozbyć? Albo pokłonu trzech króli?

[Heinz-Werner Grüner]

@Heinz-Werner Grüner Macie taki śliczny ołtarz św.Anny, nie chcielibyście może się go pozbyć? Albo pokłonu trzech króli?

Znowu chcecie mi “rozkraść” zamek?

[Moritz von Oranien-Nassau]

Tylko przemieścić kilka rzeczy. Poza rzeźbą Nepomuka nie wiem już o niczym ciekawym

[Moritz von Oranien-Nassau]

W tym miesiącu konwój ma się odbyć w kierunku odwrotnym niż zwykle. Nie wpłynęło to jednak na długość rejsu z portu macierzystego w Forcie Jakuba.
W ładowniach statków pod niderlandzką banderą znalazły się głównie cieszące się niesłabnącym powodzeniem wina węgierskie obok chorwackich i tresteńskich a także cenny serwis porcelanowy zamówiony przez jednego z komandorów podległych właścicielowi statków

[Moritz von Oranien-Nassau]

Ładunek cały czas trzymany był pod strażą dla odwiedzeni załogantów którzy zechcieliby spróbować tak wybornego trunku od realizacji swoich zamiarów. Mariniers jak narazie spełnili swoją rolę doskonale. Nie doszło do żadnych incydentów. Służba morska toczy się zwykłym trybem.

[Heinz-Werner Grüner]

Pomalutku, trzeba bedzie znów pohandlować…

[Moritz von Oranien-Nassau]

Pomalutku, trzeba bedzie znów pohandlować…

Czekam na ofertę. Możemy się ugadać na styczeń kiedy będę posyłał statki z Rzeczpospolitej w przeciwnym kierunku.

Tymczasem statki osiągnęły już południową Dalmację i wykonały zwrot na pełne wody oceaniczne.
Żeby zająć załogę oficerowie przeprowadzili ćwiczenia fizyczne. Poza zwykłymi ćwiczeniami jak wspinaczka po takielunku i operowanie nim na czas przeprowadzono zawody w zapasach.

[Moritz von Oranien-Nassau]

Konwój odbił już do austro-węgierskich brzegów w kierunku Vaarlandu. Rozpoczynał się więc najtrudniejszy i najniebezpiecznieszy okres rejsu. Najpierw życiu marynarzy i stanowi jednostek oraz ładunku zagrozić może pogoda, a następnie, już bliżej celu piraci choć tych już od kilku miesięcy nie spotykano. Niemniej jednak to nie znaczy że tym razem nie może dojść do bitwy, toteż codziennie kontrolowany jest stan armat, arkebuzów (na wyposażeniu załóg nie ma muszkietów jako zbyt broni ciężkiej i nieporęcznej w walce morskiej), pistoletów, garłaczy, półhaków i wszystkiego innego czym można odpowiednio “poczęstować” gości których obecność na pokładzie nie jest mile widziana.

[Moritz von Oranien-Nassau]

Na razie nie doszło do nawet bliskiego kontaktu z jakąkolwiek inną jednostką pływającą. Niemniej jednak nikt nie traci czujności. Młodsi załoganci w wolnym czasie tłumnie zwracają się do weteranów o naukę i wskazówki dotyczące walki. Wielu, choć nie wszyscy chętnie się zgadza przekazać swoją wiedzę.