Strona 1 z 1

Powitanie

: 23, Luty 1922
autor: Pauly

Dzień dobry!
Dziękuję za przyjęcie do MAW.
Moi przodkowie pochodzą z Księstwa Bukowiny i zamieszkiwali tereny Bukowiny na pewno od XVIII w.
Pozwolę sobie poczytać Państwa dyskusje…
Pozdrawiam serdecznie
Pauly


Re: Powitanie

: 23, Luty 1922
autor: Isabella Marie Swann

Witamy serdecznie w MAW :)


Re: Powitanie

: 23, Luty 1922
autor: Moritz von Oranien-Nassau

Witam pana serdecznie.


Re: Powitanie

: 23, Luty 1922
autor: Heinz-Werner Grüner

Witamy serdecznie!
Proszę się rozejrzeć i pytać w razie wątpliwości.


Re: Powitanie

: 27, Luty 1922
autor: Andrew von Habsburg

Serdecznie witam w MAW i zapraszam do wiednia


Re: Powitanie

: 28, Luty 1922
autor: Andrew von Habsburg

28 lutego.

Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę». On Mu odpowiedział: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną». Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego». Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego». A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może być zbawiony?» Jezus popatrzył na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».

Mk 10, 17-27