Meine Kameraden!
Na podstawie ust. 2, Art. 35, Rozdziału V, Tymczasowej Ustawy Zasadniczej Monarchii Austro-Węgierskiej, niniejszym otwieram III Posiedzenie Rady Nadzwyczajnej. Poniżej przedstawiam główne punkty posiedzenia, nad którymi przyjdzie Nam się pochylić w ramach planu "Donauordnung", który ma na celu ustabilizować sytuację.
Debata nad obecnym stanem państwa i możliwościami wynikającymi z rozparcelowania Austro-Węgier.
Uchylenie obowiązującej ustawy zasadniczej.
Wydanie dokumentu stwierdzającego przejęcie zwierzchniej władzy nad terytorium dawnej Monarchii przez Radę Nadzwyczajną i wysłanie not informujących o tym zdarzeniu do państw Kongresu.
Detronizacja Jego Cesarskiej i Królewskiej Mości Leopolda Augusta.
Organizacja ogólnonarodowych obrad z udziałem wszystkich krajów naddunajskich, którym przewodniczyć będzie Rada Nadzwyczajna.
Opracowanie projektu nowego prawa fundamentalnego i jego uchwalenie w toku obrad ogólnonarodowych.
Realizacja zapisów zawartych w nowo uchwalonym prawie fundamentalnym.
Z mojej perspektywy sytuacja prezentuje się następująco. Aparat państwowy praktycznie nie istnieje. Kraje naddunajskie jedynie umownie podlegają zwierzchnictwu Rady, a de facto funkcjonują na zasadzie samowolki. To trzeba zmienić i uprawomocnić władzę zwierzchnią Rady nad Dunajem także na forum całego kontynentu. Terytoria pohabsburskie muszą wejść pod jurysdykcję Rady. Monarcha nigdy nie abdykował więc wciąż pozostaje głową państwa. Detronizacja jest konieczna. Tymczasowa Ustawa Zasadnicza z 1916 roku nie spełnia wymogów obecnej sytuacji jaka panuje w kraju. Z obecnego punktu widzenia jest bez sensu. Trzeba ją uchylić. Ponadto jeśli chcemy ponownie sformować z tej kupy gruzów jedno państwo to musimy dogadać się z nowo powstałymi krajami. Ich udział w tworzeniu struktur nowej Monarchii jest bezwzględnie wymagany. Obrady ogólnonarodowe to taki zalążek Parlamentu Krajów Naddunajskich (nazwa robocza).
A co Wy o tym wszystkim myślicie?