W ramach powstających projektów Czcigodnego Romańskiego powstał Światowy Zwiazek Filatelistyczny:
Więcej w poniższych linkach:
Rozruch techniczny
Propozycja zasad
Warto poczytać. Tymczasem postanowiłem wykonać testowo znaczek w ramach K.u.K. Feldpost
Proszę o opinię...
Jako, że w MAW jasne tło nie oddaje charakteru proszę sobie wyświetlić na ciemnym tle. 
Ojej, takie drogie mamy znaczki? 
A znaczek śliczny!
To tylko propozycja. 
Ile może kosztować znaczek? 
Hm, a tak w ogóle, może by tak po wyborach powołać C. i K. Pocztę? Ona i tak w gruncie rzeczy funkcjonuje (można powiedzieć, że system wiadomości prywatnych to poczta + telegraf), ale to w gruncie rzeczy ciekawa zabawa ze znaczkami .
Znaczki rewelacja, tym bardziej, że jest gdzie nimi pohandlować...
Oczywiscie moja Paria Postępowa chętnie również dołączy się do działań rozwijajacych działalność poczty.
Pierwszy pomysł na "sucho" - seria "Poczet Władców MAW" -oczywiście wirtualnych... Mega odkrywcze, co nie? 
Franz Joseph von Habsburg pisze: ↑4 lata temuHm, a tak w ogóle, może by tak po wyborach powołać C. i K. Pocztę? Ona i tak w gruncie rzeczy funkcjonuje (można powiedzieć, że system wiadomości prywatnych to poczta + telegraf), ale to w gruncie rzeczy ciekawa zabawa ze znaczkami
Ta wypowiedź mnie trochę zainspirowała.
(W EDYCJI: http://www.rzeczpospolitaobojganarodow. ... 456#p52456)
Pozwoliłem sobie podjąć temat poczty i w Rzeczypospolitej.
Jak coś, u nas też szykują znaczki.
Za tyle to Szanowny świnię kupi...
No to ile ten znaczek ma kosztować?
Michał F. Lubomirski-Lisewicz pisze: ↑4 lata temuFranz Joseph von Habsburg pisze: ↑4 lata temuHm, a tak w ogóle, może by tak po wyborach powołać C. i K. Pocztę? Ona i tak w gruncie rzeczy funkcjonuje (można powiedzieć, że system wiadomości prywatnych to poczta + telegraf), ale to w gruncie rzeczy ciekawa zabawa ze znaczkami
Ta wypowiedź mnie trochę zainspirowała.
(W EDYCJI: http://www.rzeczpospolitaobojganarodow. ... 456#p52456)
Pozwoliłem sobie podjąć temat poczty i w Rzeczypospolitej.Jak coś, u nas też szykują znaczki.
Dobra inicjatywa z tymi znaczkami i pocztą.
Cóż... tak jakoś wyszło, że cenowo stoimy podobnie do Monarchii sprzed wojny, najwyżej koronę tudzież dwie, a tak to w halerzach/fillerach - swoją drogą, tak mało ich używamy, a to w gruncie rzeczy jest bardzo austro-węgierska specyfika, że dwie połowy Monarchii mają odrębne tzw. zdawkowe jednostki pieniężne . I na przykład znaczki węgierskie mogłyby to wyraźnie zaznaczać.
A wersja jednego znaczka w dwóch odrębnych walutach?