Forum
https://forum.austro-wegry.org/
Żona potępia, jej zdaniem to szkoda czasu!!!! 
Z tym Węgrem to ciekawe, u nas? Zniżkę dał dla Szlachetnego Barona?
Tak u nas, mówił nawet dość komunikatywnie po polsku, paski miał bardzo dobrej jakość, ze skóry, cena 25/35 złp więc wstyd było prosić o zniżkę, a po drugie to poddani Jego Królewskiej Mości powinni się bogacić 
To tak jak moja swego czasu... W sumie to nie dziwiłem jej się(te kilkalat temu). Ona do mnie mówiła, a ja klepałem w klawiaturę i przytakiwałem. 
Borys von Targersdorf pisze: ↑4 lata temuTak u nas, mówił nawet dość komunikatywnie po polsku, paski miał bardzo dobrej jakość, ze skóry, cena 25/35 złp więc wstyd było prosić o zniżkę, a po drugie to poddani Jego Królewskiej Mości powinni się bogacić
No, ale dla Szanownego Pana Barona zniżki nie dać? Szaleniec! 
Heinz-Werner Grüner pisze: ↑4 lata temuChciałbym coś ogólnego, nie terytorialnego o co trudno by w Monarchii. Nacjonalistą powinien być każdy mikronauta, oczywiście tylko w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Trudno mi znaleźć pozytywne znaczenie dla nacjonalizmu. Mogę być wirtualnym socjaldemokratą i byłym władcą jednocześnie, ale gdybym miał być nacjonalistą czy księdzem, to taka rola już by mnie brzydziła. Ja bym tu użył określenia "patriota", które jest jak najbardziej pozytywne 
.
Heinz-Werner Grüner pisze: ↑4 lata temuA ja szukam dobrej partii na wirtualną żonę, a tu u Waszej Wysokości za piecykiem się chowa.
pasta?
Wystarczy wyszukać "Mój stary to fanatyk wędkarstwa" .
Heinz-Werner Grüner pisze: ↑4 lata temuCzyli przez całą Polskę do "teściów" trzeba naginać... Czy już nie?
Huh, to skomplikowane - lepsza połowa mieszka w Pradze, odwiedzając często Warszawę, ja mieszkam w Warszawie, odwiedzając często Pragę, a rodzinni to my średnio... .
Franz Joseph von Habsburg pisze: ↑4 lata temuJa bym tu użył określenia "patriota", które jest jak najbardziej pozytywne
O tym właśnie pisze. Każdy mikronauta musi to mieć.
Długie to! Myślałem, że to jakiś kawał czy coś a to całkiem spory kawałek tekstu, zaraz się za to biorę!
Franz Joseph von Habsburg pisze: ↑4 lata temuHuh, to skomplikowane - lepsza połowa mieszka w Pradze, odwiedzając często Warszawę, ja mieszkam w Warszawie, odwiedzając często Pragę, a rodzinni to my średnio...
Achh... to ciekawe rozwiązanie! Muszę mojej powiedzieć, żeby się przeniosła np. do Caracas... tylko co z dziećmi? Da się pracować zdalnie z Caracas?
Pragniemy ogłosić swój start w wyborach! Chętni do zgłoszenia się na listę naszej partii mogą wyrażać chęć kandydowania w tym wątku. Poniżej prezentujemy plakat wyborczy:
Przyznam szczerze, że jak zobaczyłem plakat wyborczy to lekko zaniemogłem. Dobrze, że akurat nic nie jadłem.
-Straszna ideologia!-jęknął Istvan.
-Genialna technologia!!!-zachwycił się baron-Spójrz Istvanie, na jakim wysokim poziomie stoi nasza cesarko-królewska służba zdrowia!
-Nie wiem, czy pan baron się tak zachwyca-obraził się Istvan.
-Patrz Istvanie, ten człowiek jest samodzielny, pomimo swego kalectwa.......
-To plakat wyborczy, panie baronie, to może być tylko jakaś wizja, nic realnego-przekonywał barona Istvan.
-Potrzymaj-baron wręczył Istvanowi swoją laseczkę, zaczął coś szukać w kieszeniach swojego płaszcza-Spójrz, to mojej notatki ze zjazdu futurologów, oni to wszytko przewidzieli.
-Panie baronie, a jak taki człowiek, będzie poruszał tą swoją sztuczną ręką?
-Za pomocą prądu!! Mówię ci, że w tajnych cesarsko-królewskich laboratoriach już na tym pracują. Tu mam dowód, dr. Tepes, w Siedmiogrodzie już na tym pracuję......
Zostawmy w tym miejscu naszych bohaterów. Jak znam życie, ten dialog trwa jeszcze długo i nie doprowadził do niczego konstruktywnego.
Jak zawsze genialna pointa Szlachetnego Barona.
Po jej treści wnoszę, że Szlachetny Baron nie życzy sobie przystać do socjalistów. Istvan, niestety też nie.
Ale może chociaż jakiś start w wyborach? Przecież nie trzeba być w partii.
A tam genialna, mam ku...wski atak reumatyzmu i to pomaga mi uśmierzyć ból, zazwyczaj jestem wtedy mocno poirytowany, Dlatego z góry przepraszam Szanownych Kandydatów @Franz Joseph von Habsburg @Heinz-Werner Grüner.