Re: Znalezione w Internecie
A to jakieś futurystyczne, bo w naszej Monarchii nie do pomyślenia! U nas społeczeństwo jest bardzo grzeczne.
A to jakieś futurystyczne, bo w naszej Monarchii nie do pomyślenia! U nas społeczeństwo jest bardzo grzeczne.
To słynny czołg,
Na marginesie: osobom znającym angielski i zainteresowanym historią kanał bardzo polecam.
Szczerze, to poszperałem w starych zdjęciach i portretach i jakoś, z całym szacunkiem, nie widzę tego jej olbrzmiego piękna...
Inaczej... Może ona po prostu nie jest w moim typie idelanego damskiego lica...
Heinz-Werner Grüner pisze: ↑4 lata temuMoże ona po prostu nie jest w moim typie idelanego damskiego lica...
A jaki jest Twój typ damskiego lica?
Ludwik Tomović pisze: ↑4 lata temuHeinz-Werner Grüner pisze: ↑4 lata temuMoże ona po prostu nie jest w moim typie idelanego damskiego lica...
A jaki jest Twój typ damskiego lica?
Trudne to pytanie, bo im człowiek starszy tym więcej tego "dziewiczego pospólstwa" się wydaje urokliwe, ale jakoś jedynego sprezcyzowanego kanon piękna nie mam.
Z reguły widzą mi się takie o twarzy anioła, takie "grzeczniutkie z urody", ale i takie o "diabelskich" rysach mają swój urok. Nie wspomnę, że i skandynawki i słowianki ją jak najbardziej urokliwe, ale i nie pogardziłbym mieszkanką Karaibów. Jeśli chodzi o kobietę najbliższą sercu Herr Gouvernora to jak najbardziej, również uważam, że urokliwa ci ona aż nadto! Do tego pieknie śpiewa i jeszcze lepiej się rusza...
Jak Pana trafi, to te wszystkie założenia wezmą w leb
Stąd moja żona realna wygląda zupełnie inaczej.
I tak się człowiek już "męczy" półtorej dekady.
Często chyba jest tak że wybór jest inny od zakładanego "ideału"
Choć ja bym powiedział że po prostu wzór "ideału" się wtedy zmienia