Monarchia Austro - Węgierska

0:3
Miastowi gościli w Neustadt. Stadion na granicy Monarchii trochę onieśmielił Chorwatów, którzy sprawdzali sobie paszporty, kiedy to Pogranicznicy ruszyli do ataku. Dobrze, że obyło się bez straty gola.
W 14 min. zakończyła się kontrola paszportowa i goście zabrali się do roboty. Szkoda, ze przed końcem meczu Quigley Morris doznał kontuzji.
Z dobrej strony pokazał się weteran Clemente Cama, gol i dwie asysty.
Runda zasadnicza w wykonaniu HSK poprawna.

3:1
Zadanie wykonane, ale mecz z NK Nove Mesto nie należał do najłatwiejszych. Miastowym szło jak po grudzie.
Ale trzy punkty przytulone

5:0
W 22 minucie sędzia uratował jubileusz Zacherego Pugha, bramkarz Miastowych rozgrywał swój 100-tny mecz w barwach niebiesko-białych. Drugi jubilat, również 100-tny mecz, Uskog Kolosijeka swój jubileusz przypieczętował asystą.
Do tego hat-trick Afonso Carrão, bramka i asysta Bjerrum, gol Værøy.
Dyspozycja zawodników dobra, forma poprawna, morale wysokie.
Mozna grać.

2:4
Mecz z Białą Gwiazdą obfitował w gole, żółte kartki, kontuzję, czyli to wszystko co lubią kibice w piłce kopanej.
Gospodarze byli rewelacyjnie ustawieni, zgrali bez kompleksów.
W obozie Miastowych trochę skwaszone humory, które spowodowane są plagą kontuzji, ale też braku skuteczności u Julian Thunmana, Julian po kontuzji ma problem z wykonywaniem rzutów wolnych.
Dzięki wygranej i remisowi dotychczasowego lidera, wskakujemy na fotel lidera. Już w sobotę pierwszy mecz o obronę pierwszego miejsca, właśnie z Rapidem.
Oj będzie się działo.

2:1
Bitwa na Igraliste. Miastowi odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo nad Rapidem. Radość w Zagrzebiu.
Kibice cieszyli się jakby to był już koniec sezonu.
A już we środę mecz z Kangurami.

0:4
Mecz z Kangurami w cieniu choroby. Menedżer gospodarzy złożony chorobą zapomniał ustawić taktykę. Menedżer gość złożony chorobą, nie ma sił się cieszyć z wygranej.

4:1
W meczu przyjaźni z Vienną. A dzięki remisowi Rapidu z Bohemians, zyskujemy 5-cio punktową przewagę nad wiceliderem oraz obrońcą tytułu.
Po meczu tradycyjna kawa z udziałem zaprzyjaźnionych menedżerów.

2:3
Cenne trzy punkty przywozimy z Pragi. Sparta postawiła trudne warunki i w dopiero w doliczonym czasie gry strzeliliśmy bramkę na wagę trzech punktów.

2:0
W derbach Zalitawii wygrywamy, na własnym boisku, z Wojskowymi. Tym samym zdobywamy Mistrzostwo 1. Klasse.
Siedem sezonów ciężkiej pracy dało efekty, oczywiście szczęście też nam sprzyjało.
Szaleńcza radość w Zagrzebiu

Gratuluję Mistrzostwa, drogi Przyjacielu