Heinz-Werner Grüner pisze: ↑3 lata temuHerr Gruber był porucznikiem czyli Oberleutnant w naszej hierarchii stopni.
No to wszystko się zgadza - tak jak Pan jesteś porucznikiem i masz być awansowany na kapitana.
Heinz-Werner Grüner pisze: ↑3 lata temuHerr Gruber był porucznikiem czyli Oberleutnant w naszej hierarchii stopni.
No to wszystko się zgadza - tak jak Pan jesteś porucznikiem i masz być awansowany na kapitana.
Ametyst Faradobus
Bardzo Wspaniały Król Hirschbergii i Weerlandu Etc.
Minister Spraw Zagranicznych Republiki Bialeńskiej
Ja akurat jestem gdzieś na północy, także ciężko mi się wybrać do skarlandkiej Francji, ale jak Szanowni Panowie zamierzają się napić może lepiej gdzies bliżej?
Ametyst Faradobus pisze: ↑3 lata temuHeinz-Werner Grüner pisze: ↑3 lata temuHerr Gruber był porucznikiem czyli Oberleutnant w naszej hierarchii stopni.
No to wszystko się zgadza - tak jak Pan jesteś porucznikiem i masz być awansowany na kapitana.
No własnie nie za bardzo…
Ja jestem podporucznikiem (w nomenklaturze MAW-leutnant to podporucznik, a porucznik to oberleutnant) i o dziwo mam być awansowany o dwa stopnie oficerskie, choć oficjalnie nic o tym nie wiem. Nadal jestem więc tylko leutnantem.
A to mi się zawsze miesza, bo po rosyjsku porucznik to lejtnant a podporucznik - młodszy lejtnant (ale to nie wszędzie), a do tego jest też starszy lejtnant i to też jest jakby porucznik. Po szkole oficerskiej zazwyczaj dostaje się lejtnanta, ale np moja koleżanka, oficer straży pożarnej, już na czwartym roku dostała młodszego lejtnanta i rok później z automatu promocję na pełnego wraz z dyplomem.
Ametyst Faradobus
Bardzo Wspaniały Król Hirschbergii i Weerlandu Etc.
Minister Spraw Zagranicznych Republiki Bialeńskiej
Ametyst Faradobus pisze: ↑3 lata temuA to mi się zawsze miesza, bo po rosyjsku porucznik to lejtnant a podporucznik - młodszy lejtnant (ale to nie wszędzie), a do tego jest też starszy lejtnant i to też jest jakby porucznik. Po szkole oficerskiej zazwyczaj dostaje się lejtnanta, ale np moja koleżanka, oficer straży pożarnej, już na czwartym roku dostała młodszego lejtnanta i rok później z automatu promocję na pełnego wraz z dyplomem.
No właśnie -młodszy lejtnant i lejtnant, leutnant i oberleutnant, ja dość niedawno zdałem sobie sprawę, że nie jestem porucznikiem tylko podporucznikiem, choć w zasadzie będąc dowódcą kompanii(i to co najmniej dwukrotnie) prowadziłem oddział w obowiązkach kapitana.
Zdarzyło się, że głównodowodzącym armii rosyjskiej był praposzczik czyli chorąży: https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9A%D1 ... 0%B8%D1%87
Ametyst Faradobus
Bardzo Wspaniały Król Hirschbergii i Weerlandu Etc.
Minister Spraw Zagranicznych Republiki Bialeńskiej
W języku polskim oberleutnant = porucznik i leutnant = podporucznik wynika z tego, że przyjęto po 1918 r. francuskie nazewnictwo. Na przykład w języku czeskim, który pozostał przy austriackiej tradycji, poručík to leutnant, a nadporučík to oberleutnant.
Stąd mogą wynikać wszelkie pomyłki .
Ametyst Faradobus pisze: ↑3 lata temuZdarzyło się, że głównodowodzącym armii rosyjskiej był praposzczik czyli chorąży: https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9A%D1 ... 0%B8%D1%87
A to szok, aczkolwiek nigdzie nie widzę, że on był tylko chorążym…
Franz Joseph von Habsburg pisze: ↑3 lata temuW języku polskim oberleutnant = porucznik i leutnant = podporucznik wynika z tego, że przyjęto po 1918 r. francuskie nazewnictwo. Na przykład w języku czeskim, który pozostał przy austriackiej tradycji, poručík to leutnant, a nadporučík to oberleutnant.
Stąd mogą wynikać wszelkie pomyłki
.
No mnie też troszkę to się “pomieliło”.
Heinz-Werner Grüner pisze: ↑3 lata temuA to szok, aczkolwiek nigdzie nie widzę, że on był tylko chorążym…
“Krylenko otrzymał stopień chorążego, służył jako oficer łącznikowy w 13 Pułku Piechoty Fińskiej 11. Armii Frontu Południowo-Zachodniego”
Freiherr Moritz von Oranien-Nassau,