Monarchia Austro - Węgierska

Nie spodziewałem się, że Prześwietny tak wysoko mierzył! Gratulacje @Santi Vilarte @Vilarte !

(1) https://fc.sarmacja.org/viewtopic.php?f=308&t=31978
(2) http://prawo.sarmacja.org/akt,12132.html

Prokrustes pisze: ↑4 lata temu

(1) https://fc.sarmacja.org/viewtopic.php?f=308&t=31978
(2) http://prawo.sarmacja.org/akt,12132.html

Serdecznie dziękujemy za informacje Jaśnie Oświecony Diuku...

Przy okazji chciałem poinformować wszystkich, że coś się dzieje.

Ale o co chodzi ?

Herr Hans na siłę próbuje wszystkich przekonać, że rajd to zło.
Chodzi o to, że podczas rajdu jego Krzyśkowice były nazwane Jastrzębiec, który nota bene odgrywał odcinek specjalny w Sclavinii. Z góry było wyznaczone przez "lokalsów", że to rajd w dwóch wymiarach,innym z punktu widzenia Sarmaty, inny ze Sclavińczyka.
Nie ma co. Jak będzie trzeba to się oczywiście stawie przed wymiarem sprawiedliwości.

A to mogłoby być zabawne. Pan w mikronacyjnym sądzie.

Michał Jerzy Potocki pisze: ↑4 lata temu

A to mogłoby być zabawne. Pan w mikronacyjnym sądzie.

A cóż jest zabawnego w tym, że "Ja" i to w"mikronacyjnym sądzie"? Ja jestem poważny i szanowany obywatel austro-węgierski, co prawda średnio zamożny mieszczanin, nie szlachcic, ani nikt lepszy, ale żeby to się od razu śmiać ze mnie, że mnie hrabia Hans Arped-Winnicki chce postawić przed sądem...

Heinz-Werner Grüner pisze: ↑4 lata temu

Michał Jerzy Potocki pisze: ↑4 lata temu

A to mogłoby być zabawne. Pan w mikronacyjnym sądzie.

A cóż jest zabawnego w tym, że "Ja" i to w"mikronacyjnym sądzie"? Ja jestem poważny i szanowany obywatel austro-węgierski, co prawda średnio zamożny mieszczanin, nie szlachcic, ani nikt lepszy, ale żeby to się od razu śmiać ze mnie, że mnie hrabia Hans Arped-Winnicki chce postawić przed sądem...

Proszę Pana, jako, że jest Pan człowiekiem wyjątkowym, lubianym oraz szanowanym to chyba cały mikroświat wstawił by się za Panem w tym ja na czele tego grona. Nic by się Panu nie stało. Z resztą i tak zostało to odrzucone, wiec nic panu nie grozi.

A co miało by mi się stać?
Jakbym został uzany winnym to pożyczyłbym od was, w Skarlandzie tą "czapeczkę" więzienną.