Moritz von Oranien-Nassau pisze: ↑3 lata temu-Pan admirał zjawi się w Monarchii za jakiś czas. Może szanowny ze mną rozmawiać. Jestem komandorem tego konwoju-Odpowiedział nieświadomy ostatnich wieści z Rzeczpospolitej holenderski oficer.
Również nieświadomy ostatnich wieści z Rzplitej urzędnik węgierskiego pochodzenia, a wcześniej chłop ze wsi Szany, poruszył kwestię gosodarcze. Nakreślił, że przybywa w imieniu Heinza-W. Grünera, że ten jest zainteresowany handlem zarówno z Rzeczpospolitą, jak i Namiestnictwem Praskim, którym to Herr Admiral gospodaruje. I tak pewnie mówił by bez końca, ale on to raczej zjawić się miał tylko po to by przekazać zapytanie. Wszelkie szczegóły dopinać już będzie kto inny.