Czynszówka leutnanta Grünera

[Franz Joseph von Habsburg]

Ojej! Gratulacje!

[Heinz-Werner Grüner]

Ojej! Gratulacje!

Zaproszenie jest z osobą towarzyszącą... Gdyby ktoś zechciał...

[Michał Jerzy Potocki]

Teraz to mi baron będzie zazdrościł! - zażartował sobie pod nosem i wrócił do swoich zajęć, które teraz szły mu już znacznie wolniej, gdyż myślami był już gdzie indziej...

Gdyby to był świat realny to raczej by do tego nie doszło. Jednak myśli Pana Heinza spotkały się z myślami Pana Michała. O mało co nie wpadły na siebie.
Ciekawe co robią myśli Heinza Wernera Grünera tutaj? - takie zdanie pojawiło się w głowie Pana Michała...

[Michał Jerzy Potocki]

Też mam.

[Heinz-Werner Grüner]

Teraz to mi baron będzie zazdrościł! - zażartował sobie pod nosem i wrócił do swoich zajęć, które teraz szły mu już znacznie wolniej, gdyż myślami był już gdzie indziej...

Gdyby to był świat realny to raczej by do tego nie doszło. Jednak myśli Pana Heinza spotkały się z myślami Pana Michała. O mało co nie wpadły na siebie.
Ciekawe co robią myśli Heinza Wernera Grünera tutaj? - takie zdanie pojawiło się w głowie Pana Michała...

Mój mózg nie ogarnął tej odpowiedzi... Zostań filozofem Herr Potocki.

[Emeryt]

Teraz to mi baron będzie zazdrościł!

Też mam.

A co mi tam.....
Zazdroszczę!!!! Zazdroszczę!!!! ZAZDROOOOOSZCZĘ!!!!

[Michał Jerzy Potocki]

Teraz to mi baron będzie zazdrościł! - zażartował sobie pod nosem i wrócił do swoich zajęć, które teraz szły mu już znacznie wolniej, gdyż myślami był już gdzie indziej...

Gdyby to był świat realny to raczej by do tego nie doszło. Jednak myśli Pana Heinza spotkały się z myślami Pana Michała. O mało co nie wpadły na siebie.
Ciekawe co robią myśli Heinza Wernera Grünera tutaj? - takie zdanie pojawiło się w głowie Pana Michała...

Mój mózg nie ogarnął tej odpowiedzi... Zostań filozofem Herr Potocki.

Proszę wyobrazić sobie pana. Siedzi sobie Pan przy stoliku. A swoimi myślami wybiega już do Domu Mody. Tymczasem ja również siedzę i rozmyślam.
I wtedy nasze myśli spotykają się przed domem Mody. I upersonifikowałem moje myśli. I wtedy dzięki temu "spotkaniu" ja dowiedziałem się iż Pan również jest zaproszony. I zacząłem rozważać, zastanawiać się, czemu Pan dostał zaproszenie. Mam nadzieję że wyjaśniłem sytuację.

[Michał Jerzy Potocki]

Teraz to mi baron będzie zazdrościł!

Też mam.

A co mi tam.....
Zazdroszczę!!!! Zazdroszczę!!!! ZAZDROOOOOSZCZĘ!!!!

Panie Baronie obaj razem z P. Grünerem mamy zaproszenie z osoba towarzyszącą. Zatem jak Pan chce to mogę Pana zawieść.

[Emeryt]

Panie Baronie obaj razem z P. Grünerem mamy zaproszenie z osoba towarzyszącą. Zatem jak Pan chce to mogę Pana zawieść.

Nie dziękuję, posiedzę w moim wiejskim domku przy kominku, będę czytał futurologiczne książki i zazdrościł.

[Heinz-Werner Grüner]

Gdyby to był świat realny to raczej by do tego nie doszło. Jednak myśli Pana Heinza spotkały się z myślami Pana Michała. O mało co nie wpadły na siebie.
Ciekawe co robią myśli Heinza Wernera Grünera tutaj? - takie zdanie pojawiło się w głowie Pana Michała...

Mój mózg nie ogarnął tej odpowiedzi... Zostań filozofem Herr Potocki.

Proszę wyobrazić sobie pana. Siedzi sobie Pan przy stoliku. A swoimi myślami wybiega już do Domu Mody. Tymczasem ja również siedzę i rozmyślam.
I wtedy nasze myśli spotykają się przed domem Mody. I upersonifikowałem moje myśli. I wtedy dzięki temu "spotkaniu" ja dowiedziałem się iż Pan również jest zaproszony. I zacząłem rozważać, zastanawiać się, czemu Pan dostał zaproszenie. Mam nadzieję że wyjaśniłem sytuację.

Ja wiem dlaczego zostałem zaproszony, a Szanowny Pan wie?
Co do tzw. "rozkminy" o myślach, pozostawiam Szanownego Pana samego z tą polemiką.

A co mi tam.....
Zazdroszczę!!!! Zazdroszczę!!!! ZAZDROOOOOSZCZĘ!!!!

Owszem. To będzie akurat ciekawe wydarzenie. A jakie doznania.
P.S. Ja mam lepszy bilet VIP. Zapraszam ze mną.