Re: Ambasada Republiki Bialeńskiej
Cóż za wspaniała uroczystość... Miło było posłuchać.
Cóż za wspaniała uroczystość... Miło było posłuchać.
Trochę drętwo.
Przecież to dziecięcy chór. Nie wymagajmy za wiele...
Heinz-Werner Grüner pisze: ↑4 lata temuPrzecież to dziecięcy chór. Nie wymagajmy za wiele...
Ale od razu widać, że to diaspora węgierska odcięta od życiodajnych wód Dunaju.
Targersdorf Borisz pisze: ↑4 lata temuAle od razu widać, że to diaspora węgierska odcięta od życiodajnych wód Dunaju.
Cóż te biedne dzieci za to mogą?
Heinz-Werner Grüner pisze: ↑4 lata temuTargersdorf Borisz pisze: ↑4 lata temuAle od razu widać, że to diaspora węgierska odcięta od życiodajnych wód Dunaju.
Cóż te biedne dzieci za to mogą?
Dzieci nic, ale ich ojcowie już tak. Jak kiedyś zostanę całkiem prywatną osobą to się wypowiem bardziej obszernie
To może wyjdźmy z ambasady i się Szlachetny Baron poczuje bardziej prywatnie?
Baró, a kiedy mnie w Szanach odwiedzicie dobrodzieju?
Bardzo chętnie.
No to zapraszam do Szan (Szanów)...
Gdyby Szanowny Pan Prezydent zechciał to również zapraszam!
Ja bardzo chętnie skorzystam z zaproszenia.