Re: Dzień dobry
Chodzi o to, że był w wirtualu, a spoczął w realu.
Chodzi o to, że był w wirtualu, a spoczął w realu.
A tak już całkiem poważnie komuś się udało dowiedzieć i poznać powody takiego stanu rzeczy? Czy istnieje jakakolwiek szansa na powrót czy jakoś inaczej? Gdy odchodzi ktoś "nieokiełznany mikronacyjnie" to jest jakoś mniej żal...
Myślę że każdy z weteranów ma nadzieję na trzecie wcielenie księcia.
Trzecie? O... To jakie było pierwsze?
Książę Henryk Horoch.
Naprawdę...? Ja cię. Jaki news. Wow. Nie spodziewałem się, nigdy bym się nie domyślił. Czemu odszedł od Henryka Horocha?
Jeśli miałoby do tego dojść, w co szczerze wątpię, to jestem ciekaw gdzie... Znów RON i MAW? Nie sądzę, że jest to teraz w ogóle możliwe...
Książę Horoch? To jest tak zaskakująca wieść... O, proszę!
A zatem zna dawne czasy. Można było spisać jego wspomnienia, póki był...
Mnie się wydaje, że jednak teraz nie miałby już czasu, chęci czy możliwości realnych na powrót do mikronacji, ale kto z nas wie...?
Panie Lisewicz, mój ojciec właśnie z okazji ujawnienia swojej tożsamości zmienił imię na Rzeczypospolitej z Mikołaja na Henryka Mikołaja. W 2017 zwał się jeno Mikołajem, nie wiem jak w Austro-Węgrzech.
U nas był Henrykiem von Groc jeno. Nawet nie Heinrich.