Nieźle to się zaczęło.. Niezwykłe jest przypominanie sobie takich historii...
Ciekawe czy podróż poślubna dotarła do Węgier...?
Nieźle to się zaczęło.. Niezwykłe jest przypominanie sobie takich historii...
Ciekawe czy podróż poślubna dotarła do Węgier...?
To był dobry kawałek mojego mikronacyjnego życia...
Był? A już nie jest? Herr Potocki, taki sentymentalny? Zawsze taki hurra optymizm.
Heinz-Werner Grüner pisze: ↑4 lata temuHerr Potocki, taki sentymentalny? Zawsze taki hurra optymizm.
Michał się starzeje
Targersdorf Borisz pisze: ↑4 lata temuHeinz-Werner Grüner pisze: ↑4 lata temuHerr Potocki, taki sentymentalny? Zawsze taki hurra optymizm.
Michał się starzeje
Na pocieszenie dodam, że nie szybciej i nie wolniej niż my.
No ja mam mikronacyjnie tak ze 40 lat. Ale pan Baron to już taka porządna gruba ryba.
O ile się nie mylę to chyba 100 lat miał pan wpisane pod profilem.
No Pan Grüner też jest już poważnym człowiekiem. Ja dołączę do was kiedy spełnię swoje ambicje i cele. Wtedy stanę się już taki sentymentalny, stary, spokojny, itd. Tak jak Baron oraz Herr Grüner.
Michał Jerzy Potocki pisze: ↑4 lata temuNo ja mam mikronacyjnie tak ze 40 lat. Ale pan Baron to już taka porządna gruba ryba.
O ile się nie mylę to chyba 100 lat miał pan wpisane pod profilem.No Pan Grüner też jest już poważnym człowiekiem. Ja dołączę do was kiedy spełnię swoje ambicje i cele. Wtedy stanę się już taki sentymentalny, stary, spokojny, itd. Tak jak Baron oraz Herr Grüner.
O ja przepraszam! Ja "mikronacyjnie" jestem całkiem młody! To ile jest wpisane nie ma znaczenia.
Spójrz Herr Potocki na rysy mojej twarzy... Jeszcze przecież młodzieniec jestem...
Michał Jerzy Potocki pisze: ↑4 lata temuAle pan Baron to już taka porządna gruba ryba.
O ile się nie mylę to chyba 100 lat miał pan wpisane pod profilem.
Bo życie zaczyna się po 50-ce, ale zabawa dopiero po 100-ce
A po drugiej setce jazda na maksa.