Rajd Szarotki 1924 czas zaczynać! To już jutro w godzinach popołudniowych ruszymy arteriami i trawersami po edelwajskich włościach. Spotkamy się z przeciwnościami losu, wszak pokonywanie zwałów śniegu w sportowym aucie nie należy do najłatwiejszych, ale i przyjaznymi Edlami. Tłumy gapiów będą wiwatować na cześć rajdowców, a najbardziej lubiani mogą liczyć nawet na pomoc lokalnej społeczności, gdy trafi się w śnieżną zaspę. Rywalizacja w RMAW nie należy do najłatwiejszych, a już dochodzą mnie słuchy, że kierowcy obawiają się surowego klimatu trasy, zmęczenia wynikającego z pokonywanej trasy i całej reszty tego, z czego rajdy są znane. Nie mniej liczę, że wspólnie stworzymy atmosferę jakich mało, jakiej jeszcze nie było, a przede wszystkim pełną wzajemnego poczucia fair-play. To nam przyświecać powinno w tym wyścigu. Niech wygra najlepszy i niech jego chwała trwa na wieki.
Za przygotowanie rajdu chciałbym jeszcze raz podziękować niezawodnej Lieselotte Augentrost za życzliwe, ale i stanowcze podejście w ostatnim czasie zarówno do mnie jak i pełnionego stanowiska.