Ach tak... W ładowniach...
Zaraz, przecież Czcigodnemu Baronowi chodziło pewnie o samochody!
Że też o tym nie pomyślałem za pierwszym razem...
Poprosilibyśmy o tę pomoc...
Akurat my przebywamy w Rzeczypospolitej, ale samochody stoją we Wiedniu. Zatem, już zlecam transport do portu. Do którego konkretnie, Czcigodny Baronie?